MOCarni Mistrzowie, czyli o talentach polskiej sceny klockowej – Firan

Dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować Wam prace autorstwa Artura Godlewskiego. A specjalizuje się on w klockowych mozaikach i obrazach! Jego prace pojawiały się już na licznych wystawach i eventach. Więc możliwe, że mieliście już z nimi styczność.

Konta społecznościowe Artura:

Instagram / TikTok

Krótko o autorze:

Artur LEGO interesuje się od dziecka, jednak jego przygoda z budowaniem i kolekcjonowaniem klocków ,,na poważnie” zaczęła się dopiero w 2013 roku. Swoje początki stawiał w seriach Technic i Mindstorms, do których zachęciły go materiały innego słynnego polskiego twórcy: Sariela. To właśnie jego materiałom zawdzięcza pomoc w wyjściu z Dark Age. Obecnie Artur jest członkiem stowarzyszenia WawLug, ale uczestniczy także w wystawach organizowanych przez inne LUG-i.

W tematykę mozaik i obrazów zagłębił się jednak dopiero rok temu. I co widać z pewnością po pracach, tematyka ta dobrze mu siadła.

W zeszłym roku jego mozaiki można było spotkać na Skierconie w Skierniewicach,w Poznaniu na Targach Hobby (razem ze stowarzyszeniem Zbudujmy.to), w Spotykalni na Bemowie (razem ze stowarzyszeniem WawLug) oraz w Drohiczynie na I Podlaskim Festiwalu Klocków.

Początki i inspiracja

Jak sam autor mówi, do tworzenia mozaik zainspirowały go obrazy z klasyki Polskiego malarstwa (Stańczyk, Żydówka z Pomarańczami, Babie Lato i Nad Brzegiem Morza) stworzone przez członków polskich stowarzyszeń.

https://warszawa.naszemiasto.pl/obrazy-polskich-malarzy-z-klockow-lego-ich-budowa-zajela/ar/c1-8407877

Pierwszy raz spotkał się z nimi na wystawie w 2021 roku i to wtedy postanowił pójść w tym kierunku. Nieco później na rynku zadebiutowała seria LEGO Art, która tylko dolała oliwy do ognia.

Pierwszy zestaw z tej serii (a była nim Mapa Świata 31203) wpadła jednak w ręce autora dopiero w 2023r. Została ona przerobiona na obraz Banksy’ego: „Pulp Fiction”. I stała się pierwszą typowo ,,mozaikową” pracą Artura.

archiwum prywatne Artura

Jak przebiega proces budowania

Przy stawianiu pierwszych kroków w tworzeniu dzieł tego typu Artur pomagał sobie programami rozbijającymi grafiki na pojedyncze piksele. Pomagały one w oszacowaniu potrzebnych ilości klocków, a co za tym idzie też kosztów każdej z prac. Co autor poleca każdej osobie początkującej w tym temacie.

Obecnie poszły one jednak w odstawkę, a ostał się jedynie Gimp, używany do kolorowania czarno-białych grafik i nanoszenia na nie siatki. Pomaga to w budowaniu zwłaszcza większych obrazów, które zostają podzielone na sekcje. (O czym przeczytacie nieco dalej).

Obecnie wszystkie mozaiki są projektowane i udoskonalane ręcznie. Na szczęście, Artur ma już spore zaplecze wzorów klocków, których używa do swoich prac. Niektóre z nich trafiają po dłuższym czasie na przemiał i służą jako dawcy dla coraz to nowszych dzieł.

Zaczyna się od podziału bazowego dzieła na siatkę, by nie zgubić proporcji. Przykładowo bazując na wielkości zestawu 31203, wygodnie jest podzielić sobie grafikę na 40 kwadratów (5×8), dzięki czemu z góry widać co powinno znaleźć się na każdej z płytek. Mozaiki w tej skali nie są od razu widoczne z bliska, więc trzeba sobie w jakiś sposób pomóc. 

Początek pracy to punkty charakterystyczne. Oznacza się je używając ciemnych kolorów – w taki sposób powstają oczy, brwi, kontur twarzy.

Jak to mówi Artur: ,,Ciemnych kolorów jest na tyle dużo, że cieniowanie nimi nie jest trudne, chociaż to też kwestia tego co każdy ma pod ręką.”

Po nałożeniu konturów, trzeba przejść do najjaśniejszych miejsc na całej mozaice, a później zabudowywać sąsiednie kolory i odcienie. Czyli biorąc do budowania kolor niebieski, bierzemy też medium azure, dark azure, medium blue, sand blue i tak dalej.

,,Dla osób, które nie borykają się z bólem pleców – można pokusić się nawet o to, by złożyć wszystkie płytki razem i korzystać z „płótna” w całości od początku. Zbudowałem tak kilka prac, a proces budowania jednej z nich nawet nagrałem. Na tej super skompresowanej rolce widać to o czym mówię, ale z pewnością takiej gimnastyki już nie powtórzę i budować będę przy biurku mniejszymi lub większymi kawałkami 🙂

Filmik ten znajdziecie poniżej:

https://www.instagram.com/p/CzTf0PHoUHy/

Przykładowe prace:

Grace Kelly

 Komentarz autora:

,,Jedna z moich ulubionych prac. 35 kolorów, wielobarwne, kręcone włosy. Podoba się nie tylko mi – wiele utalentowanych osób spośród budowniczych MOCów wybiera tę mozaikę jako najlepszą.”

Afghan Girl

Ta praca inspirowana jest zdjęciem autorstwa Steve’a McCurry’ego, przedstawiającego afgańską uchodźczynię. Oryginalna fotografia często określana jest jako jedno z najsłynniejszych zdjęć (dotyczących tematyki uchodźców) na świecie.

Z oryginału jednak w pracy pojawił się jedynie zarys twarzy i jej mimiki. Z naciskiem na oczy. Okrycia wierzchnie zostały jednak nieco zmienione, zarówno kolorystycznie (na odcienie niebieskiego), ale też ułożenia na ciele.

 Komentarz autora:

,,Lubię tę pracę, bo mimo tego, że nie jest kopią zdjęcia, od razu można rozpoznać co było źródłem.”

Dali’s Mustache

Bazą tej mozaiki jest oczywiście jedno z najsłynniejszych zdjęć Salvadora Daliego (Katalońskiego malarza surrealistycznego) wykonane przez Philippe Halsmana. Została ona wykonana na bazie pokolorowanego już zdjęcia, a jej złożenie zajęło ponad xxx h.

 Komentarz autora:

,,Mimo tego, że po zbudowaniu bolały mnie plecy, to fakt, że nie użyłem żadnego urządzenia do zbudowania tego jest wyjątkowo satysfakcjonujący. Mam na myśli to, że zazwyczaj rysuję i koloruję grafiki, oraz nakładam siatkę 5 x 8 kwadratów korzystając np. z Gimpa na komputerze. Tutaj użyłem długopisu, linijki i kredek syna. No dobra, wydrukowałem sobie zdjęcie z książki :D”

Gdzie znajdziecie prace Artura?

Obecnie do końca lutego w Galerii Resursa w Żyrardowie macie jeszcze szansę podziwiać prace Artura na żywo.

Ale kolejnych okazji nie zabraknie. Spotkać się z autorem i zamienić kilka słów będziecie mogli między innymi na Festiwalu Klocków w Poznaniu (16-17 marca), Klockomanii we Wrocławiu (14-15 kwietnia) oraz bieżących wystawach stowarzyszenia WawLug w Warszawie.

A wy co sądzicie o tych pracach? Podobają się Wam? A może zbudowaliście już kiedyś coś podobnego?