W tym roku lista zestawów z potencjałem inwestycyjnym jest bardzo długa, jeżeli nie zrobiłeś jeszcze zapasów, to już ostatni dzwonek.

W ramach dawno już zapowiedzianych podwyżek wiele zestawów zaczyna drożeć. Przypomnę, że od 1 września LEGO szykuje cenową rewolucję, wiele setów podrożeje katalogowo od kilkunastu do kilkuset złotych. Drożej zapłacimy też u dystrybutorów, jednak tutaj nie będzie nagłego skoku cen, a raczej powolne ich podnoszenie, co zresztą już obserwujemy. Podwyżki nie dotknęły zestawów, które LEGO planuje zdjąć z produkcji, co nie znaczy to, że ich ceny nie zaczną rosnąć już teraz.

Wchodzimy w okres, kiedy to brak nowych dostaw tzw. EOL-i zbiega się z coraz większym zainteresowaniem inwestorów, a to prowadzi do jednego – wzrostu ich cen. Obserwujemy to już na przykładzie Batwinga (76161), który wielkimi krokami zbliża się do swojej ceny katalogowej. Wg app.faniklockow.pl Batwing to jeden z popularniejszych zestawów wśród inwestorów i niedługo może pójść w ślady Batmobila, który w zeszłym roku bardzo szybko zaczął drożeć. Również Ulica Sezamkowa (21324) wyrwała do góry i za kilka tygodni ciężko będzie ją dostać poniżej katalogowej.

Za kilka miesięcy wylatuje ok. 270 zestawów, to absolutny rekord. Ja wybrałem dla Was 20 setów, które wg mnie mają potencjał inwestycyjny i których już niemal na pewno nie zobaczymy w oficjalnej sprzedaży w przyszłym roku. Oczywiście najatrakcyjniejsze oferty na te zestawy już za nami, jednak jeżeli faktycznie “wypadną”, to i tak dadzą sporo zarobić. Więcej zestawów, którymi warto się zainteresować z uwagi na zakończenie produkcji znajdziesz TUTAJ

Informacje zawarte w tekście nie są poradą inwestycyjną. Linki do produktów to linki afiljacyjne, kupując z nich wspierasz rozwój bloga Fani Klocków oraz aplikacji app.faniklockow.pl