Teoretycznie inwestowanie w klocki LEGO nie jest trudne. Wystarczy kupić jeden lub więcej zestawów, pod żadnym pozorem nie otwierać, schować do szafy i zapomnieć na kilka lat. Potem tylko znaleźć kupca i liczyć zyski. W praktyce, to bardziej złożony temat i trzeba zwrócić uwagę na szereg uwarunkowań.
Jak w przypadku każdej inwestycji trzeba najpierw oszacować na jaką stopę zwrotu można liczyć i czy w przypadku niepowodzenia odzyskamy chociaż zainwestowany kapitał. W oparciu o dane z przeszłości klocki LEGO wydają się być bezpiecznym aktywem i nie powinny tracić na wartości. Ale ile dadzą zarobić?
Dane transakcyjne z popularnych serwisów aukcyjnych pokazują, że dobrze wybrany zestaw powinien zyskać w ciągu 2-3 lat od zakończenia jego produkcji przynajmniej drugie tyle. Czasem przez rok, czy dwa z ceną zestawu dzieje się niewiele, by w kolejnych kilku miesiącach nadrobić z nawiązką. Wszystko zależy od tego ilu jest chętnych na zakup i ilu inwestorów decyduje się na wystawienie go na sprzedaż w danym momencie. A tego nie wie nikt. Na rynku mamy obecnie kilkaset zestawów z kilkudziesięciu kategorii, a katalogowe ceny zaczynają się od 40 zł a kończą na 3500 zł! W takim natłoku kolorowych pudełek wytypowanie tych z potencjałem do wzrostu wydaje się bardzo trudne. Natomiast zastosowanie się do kilku prostych zasad powinno nieco zawęzić krąg poszukiwań.
1. INWESTUJ W ZESTAWY KOLEKCJONERSKIE
Czy jakiś rodzic kupi dziecku zestaw, który jest 2-3-krotnie droższy od swojej ceny katalogowej? Raczej nie, bo ma do wyboru setki podobnych zestawów w promocyjnych cenach. Dlatego wybierając zestaw pod inwestycję warto na początek zwrócić uwagę na wiekowe oznaczenie na pudełku.
Do najpopularniejszych zestawów wśród dorosłych fanów Lego, należą te z oznaczeniem 14+, 16+ np. serie Creator Expert, Ideas, Architecture. Dodatkowo warto wybierać zestawy, które są kontynuacją pewnej serii, np. stylowych kamieniczek, motywów z bajek i filmów, kolekcji zabytkowych aut czy statków kosmicznych. Fani, którzy później dołączą do świata LEGO, chcąc mieć całą serię będą w stanie wydać znacznie więcej na brakujące zestawy do swojej kolekcji.
Wśród dorosłych modelarzy z grubszym portfelem popularna jest też seria LEGO Technics.
Warto też zwrócić uwagę na zestawy licencjonowane z filmów, takie jak Star Wars, Batman, Harry Potter, Władca pierścieni, czy Hobbit, mimo że niektóre z nich mogą być także skierowane do dzieci. W tych seriach również zdarzają się perełki, które po latach osiągają kilkaset procent wzrostu ceny katalogowej. Historia pokazuje, że ładnie na wartości zyskują też wszelkiego rodzaju statki pirackie, zamki, czy pociągi i samoloty.
2. KUPUJ NA PRZECENACH
Firma LEGO wprowadzając do obiegu nowe produkty ustala tzw. cenę katalogową. Oczywiście jest to najgorszy moment na zakup inwestycyjny, nawet jeżeli stwierdzimy, że dany zestaw ma potencjał. Wpiszmy go na swoja listę i obserwujmy popularne porównywarki cenowe, a w momencie przeceny zainteresujmy się zakupem.
Zazwyczaj zestawy z potencjałem inwestycyjnym nie są przeceniane więcej niż 15%, 25%. Wynika to z ich ograniczonej produkcji i dostępności na rynku. Zasada jest prosta – im taniej kupisz, tym ryzyko ewentualnego niepowodzenia inwestycji jest mniejsze.
3. WYBIERAJ ZESTAWY, KTÓRE WYCHODZĄ Z PRODUKCJI
Co do zasady inwestowanie wiąże się z długim czasem oczekiwania na zwrot i decydując się na taki krok musimy liczyć się z zamrożeniem środków. Jeżeli to możliwe lepiej jednak ze 100 zł zrobić 200 zł w 3 lata niż w 5 lat. Jeśli dany zestaw jest obecny na rynku kilka lat, to jego cena nie zacznie rosnąć do czasu, aż firma Lego zdecyduje o zaprzestaniu jego produkcji.
Pod koniec każdego roku Duńczycy oficjalnie ogłaszają listę zestawów, które schodzą z taśmy. To jest też dobry moment, i zarazem ostatni dzwonek, na zakup upatrzonych klocków po promocyjnych cenach. Zazwyczaj kilka miesięcy po takim ogłoszeniu, w miarę znikania go ze sklepowych magazynów, cena zaczyna rosnąć.
4. WYBIERAJ WIĘKSZE PUDEŁKA
Kolejnym parametrem, na który warto zwrócić uwagę jest wielkość zestawu. Generalnie ze względu na przechowywanie i późniejszą odsprzedaż nie warto inwestować w zbyt małe zestawy. Lepiej kupić 10 sztuk po 500 zł, niż 100 sztuk po 50 zł.
Po drugie, te droższe zestawy są zazwyczaj skierowane do dorosłych fanów LEGO, którzy po latach będą mogli odkupić je od nas po dużo wyższej cenie.
Z drugiej strony wybieranie tylko spośród tych największych zestawów, których cena katalogowa przekracza np. 1500 zł też nie jest dobrym pomysłem. Im droższy zestaw, tym gorsza płynność, bo mniej osób będzie stać na jego odkup gdy cena urośnie.
5. DYWERSYFIKUJ
Przy każdej inwestycji bardzo ważna jest dywersyfikacja. Używając terminologii kulinarnej – nie pakujmy wszystkich jaj do jednego koszyka. Firma LEGO, która w swoich działaniach jest nieprzewidywalna, doskonale zdają sobie sprawę, jak dużo osób na świecie inwestuje w ich produkty.
Być może dlatego, raz na jakiś czas decydują się na reedycję wycofanych kilka lat wcześniej zestawów, które cieszą się ogromną popularnością na rynku wtórnym i osiągają bardzo wysokie ceny. Taki przykry los spotkał już inwestorów w Millenium Falcon, Gwiazdę Śmierci z serii Star Wars, czy Taj Mahal z serii Creator Expert. Nie trudno zgadnąć, że wtedy cena “napompowanych perełek” leci na łeb na szyję.
To tylko kilka prostych porad. Najważniejsze jest jednak wieloletnie doświadczenie i obserwacja inwestycyjnego rynku klocków LEGO.
Artykuł ten powstał w celach informacyjnych i nie jest poradą inwestycyjną.