Zestaw o numerze 70840 pochodzi z serii The LEGO Movie 2 i podobnie jak kilka innych dużo mniejszych zestawów z tej serii – pod koniec zeszłego roku został oznaczony jako “Retired”. A znaczy to tyle, że LEGO kończy z jego produkcją i już nie jest dostępny w oficjalnej dystrybucji firmy z Billund.
Oczywiście zestaw można jeszcze kupić w kilku sklepach internetowych, ale jego zapasy w magazynach szybko się kurczą, a cena powoli rośnie.

Firma LEGO cenę katalogową ustaliła na 1300 zł, co przy 3178 elementach daje kwotę 0,41 zł za klocek. Dużo, biorąc pod uwagę, że np. taki Plac Zgromadzeń z serii Creator Expert katalogowo kosztuje 1100 zł i oferuje ponad 4000 elementów.
Dodatkowo omawiany zestaw rzadko był przeceniany więcej niż 15%, a okazje na zakupy poniżej 1000 zł szybko znikały.
Obecnie Witajcie w Apokalypsburgu można kupić za ok. 1200 zł, to nadal taniej, niż na Bricklinku, który może być traktowany jak barometr cen zestawów LEGO.
Głównym motywem zestawu jest ikona popkultury – Statua Wolności. A konkretniej “upadła ikona” – scenariusz który już znamy z filmów katastroficznych, wieszczących zagładę ludzkości. Zestaw jest duży, zapewnia wiele godzin budowania, naszpikowany detalami i motywami z filmu LEGO Przygoda 2. Film swoją premierę miał w 2019 roku i cieszył się dużą popularnością. Właśnie popularność filmu może być czynnikiem pro wzrostowym ceny w przyszłości, chociaż…

Pewnym punktem odniesienia może być MetalBeard’s Sea Cow (w wolnym tłumaczeniu Morska Krowa Stalowobrodego), zestaw z 2014 roku obrazujący charakterystyczny motyw z pierwszej części filmu LEGO Przygoda.
Zestaw przedstawia statek piracki, jednak w mocno autorskim wydaniu. Nie będę oceniał waloru artystycznego projektu – skupmy się na cenie.
Na polskim rynku zestaw wyceniany jest bardzo wysoko, powyżej 2 tys. złotych, ale wynika to z chwilowego braku konkurencji.
Natomiast na zagranicznych aukcjach, gdzie jest znacznie wyższa płynność można go kupić nawet za połowę tej ceny. Biorąc pod uwagę fakt, że zestaw od prawie 5 lat jest na emeryturze to marny wynik.
Od swojej ceny transakcyjnej zyskał realnie dopiero 20-30%. Czy tak samo będzie z “Apokalypsburgiem”?

Nasz omawiany “set” jest większy, subiektywnie ma ciekawszy, bardziej unikalny motyw przewodni i dużo więcej minifigurek, także tych rzadziej spotykanych.
Daje również więcej opcji do zabawy dla młodszych odbiorców. Co prawda na pudełku jest 16+, jednak z uwagi na jego “bawialność” w kolejnych latach może być też pożądanym prezentem dla dzieci. Tatuś pomoże składać, a dziecko będzie miało wiele godzin wspaniałej zabawy.
Zestaw na sklepowych półkach był tylko rok, więc rynek wtórny nie powinien być nim nasycony, a popularność filmu, z którego pochodzi jest dodatkowym atutem.
Po stronie minusów trzeba jednak zapisać jego wysoką cenę, co zawęża grono potencjalnych odbiorców na rynku wtórnym i zmniejsza płynność tej inwestycji.
Dodając do tego spore wymiary pudełka i problemy z przechowywaniem – kupowanie większej ilości pod inwestycję na wiele lat, może być sporym wyzwaniem logistycznym.

Artykuł ten powstał w celach informacyjnych i nie jest poradą inwestycyjną.