Inwestycje w minifigurki – trudny do opanowania temat czy banał dla każdego?

Wielu z was inwestuje od dawna w nowe zestawy. Jednak czy zastanawialiście się nad inwestycją w same figurki? Skąd je brać, kiedy drożeją i na co uważać? Postaramy się wam dzisiaj przybliżyć nieco ten temat.

Zacznijmy od podstaw. W niemal każdym produkowanym przez LEGO zestawie kryją się różnego rodzaju figurki. Najpopularniejsze z nich to minifigurki, znane chyba każdemu kolekcjonerowi LEGO z powodu ich ikonicznego i niemal nie zmienionemu wyglądowi.

  1. Jak rozpoznać wartość figurek. (Pod uwagę bierzemy jedynie figurki w stanie nowym)

Nie każda figurka trzyma swoją wartość, a co ważniejsze nie rośnie w znacznym tempie. To co oczywiste dla wielu, to znaczna większość najdroższych na rynku figurek, należy do serii licencjonowanych. Takich jak Star Wars, Marvel, DC, Harry Potter czy też innych licencji. Szczególnie na tym polu przodują serie Marvel oraz Star Wars. (Co oczywiście nie wyklucza wzrostów w innych seriach, a świetnym przykładem są niektóre figurki w serii Ninjago). W przeciwieństwie do zwykłych serii, tutaj figurki często przedstawiają znane postacie filmowe, czy też serialowe.
Jeśli nie chcecie się bawić w małe wzrosty, lub mieć po prostu większą pewność, iż dana figurka zyska na wartości, to radzimy odpuścić sobie figurki z serii pokroju City, Friends czy Minecraft.

Na pierwszy przykład weźmiemy figurki z uniwersum Star Wars. Są one szczególnie popularne ze względu na ogromną bazę fanów, oraz jedne z największych skoków wartości indywidualnych figurek ze wszystkich serii. Jednak nie każda figurka z tej serii mocno zyska.
Najprościej przyjąć zasadę popularności i rzadkości danego charakteru. Jeśli dana figurka występuje tylko w 1 zestawie (i to najlepiej jednym z tych ekskluzywnych – choć nie jest to konieczność), to ma szansę na dość dobry wzrost i to jeszcze za życia zestawu. Niemal każda figurka licencjonowana z wiekiem wzrasta na wartości, jednak to co nas najbardziej interesuje to szybkie i nagłe wzrosty.

Aby uważnie obserwować nagłe skoki wartości warto być fanem danej serii/uniwersum i uważnie śledzić wszystkie plotki związane z np. nadciągającymi odcinkami seriali czy nowymi filmami. Już same plotki potrafią spowodować znaczny skok cenowy, oraz odpływ tych figurek z rynku. Część kupowana jest przez fanów, którzy nie chcą później za nie płacić więcej, część przez doświadczonych inwestorów czekających na pewny zysk.

Najciekawszymi przykładami będą np. minifigurki:

The Inquisitor (sw0622) – Figurka do czasu pojawienia się tej postaci w trailerach do serialu Obi-Wan Kenobi chodziła po ok. 150 zł. Wtedy była uznawana już za drogą figurkę. Jednakże gdy tylko pojawiły się plotki o pojawieniu się tej postaci w serialu, jej ceny gwałtownie skoczyły, by osiąść na poziomie ok. 300-400 zł. Co ważne mimo pojawienia się nowej wersji tej figurki na rynku, cena starszej nie spadła!

Clone Airborne Trooper (sw1100) – Od czasu premiery w 2020r. figurka ta była dostępna tylko w jednym średnio drogim zestawie. Trzymała spokojnie pułap ok 100 zł, choć można było ją wyrwać nawet i za 80 zł.
W przeciwieństwie do poprzedniego przykładu na wzrost wartości tego egzemplarza miała wpływ plotka o nowym zestawie, a nie serialu/filmie. A konkretniej pierwsze ,,przecieki” odnośnie figurek zawartym w obecnym już na rynku AT-TE 75337. Zawiera on figurki z tego samego ,,legionu,” co figurka tu przez nas wymieniona. Jako że jest ona dość popularna i stanowi ciekawy dodatek do tego zestawu, to jej cena dość szybko poleciała w górę, by osiągnąć finalnie ok. 250 zł wartości.

Harley Quinn – Apocalypseburg (tlm134) – Ta figurka miała swoją premierę w zestawie 70840 Welcome to Apocalypseburg w 2019r. Jako że był to zestaw mocno ekskluzywny i drogi, jej cena już na początku życia oscylowała koło 200-300zł. Na cenę wpłynęło także to, iż do dzisiaj jest ona uważana za najlepszą minifigurkę Harley Quinn. Wraz z kolejnymi wystąpieniami w kolejnych latach, popyt na tą figurkę rósł nieustannie, wraz ze zmniejszającą się ilością tych figurek na rynku, osiągając dzisiejsze 1200zł wartości.

Warto się jednak mieć na baczności, gdyż ryzyko nagłego spadku wartości figurki także istnieje. Jest to tym bardziej ryzykowne, gdyż ostatnimi czasy firma LEGO coraz częściej dorzuca ekskluzywne wcześniej figurki z dużych i ekskluzywnych zestawów do gazetek czy też malutkich zestawów, powodując dość spore spadki ich cen. Tutaj ciekawymi przykładami będą te 3 figurki:

  • Lucius Malfoy (hp255) – Figurka ta po raz pierwszy pojawiła się w ekskluzywnym zestawie 75978 Ulica Pokątna. Zapowiadała się na dość ekskluzywną i rzadką figurkę. Potrafiła chodzić po ok. 120-200 zł. Jednakże parę miesięcy po premierze, figurka ta nagle pojawiła się w znanych nam z kiosków gazetkach dla młodszych fanów z ceną 15 zł. Nic więcej mówić nie trzeba, figurka zaliczyła masywnego doła i dziś jest do wyrwania za jakieś 20 zł.
  • Clone Trooper Commander (sw1146) – Kolejny przykład nagłego spadku ceny. Wydana wpierw w zestawie Republic Gunship – UCS z serii SW. Z racji swojej rzadkości i rodzaju figurki, chodziła dość drogo. Średnio dało się ją wyrwać po 150-200 zł. Jednakże po zapowiedzi malutkiego accesory packa 40558 oraz nowego kalendarza adwentowego, zaliczyła spadek do ok 20-25 zł wartości.

Wiele osób potrafiło kupić niektóre z tych figurek zarówno przed skokiem cen, jak i spadkiem wartości. W przypadku minifigurek licencyjnych bardzo liczy się szybkość reakcji, która potrafi uchronić jeszcze przed mocnym spadkiem wartości danej figurki. Potrafią one z dnia na dzień (tak jak wycofane niespodziewanie zestawy), mocno zachwiać rynkiem.

2. Dlaczego akurat minifigurki? Oraz jak je przechowywać.

W przeciwieństwie do zestawów, które przecież musimy gdzieś upchnąć, figurki zajmują relatywnie dość niewiele miejsca, co jest znaczącym plusem. Jest na nie także nieco większy (w naszym mniemaniu) rynek.

Co do przechowywania takich figurek. Warto jest zadbać o dokładne ich przechowywanie. Zaczynając od ich pakowania, a kończąc na miejscu przechowywania.
Najlepiej figurki przechowywać w woreczkach strunowych (z ew. dodatkowym wypełniaczem jak wata). Wielu kolekcjonerów bardzo dba o stan oferowanych im figurek. W związku z tym najpewniejszym pod względem bezpieczeństwa danej figurki sposobem na ich przechowywanie, jest pakowanie każdej części figurki (nogi, torso, głowa, nakrycie głowy, akcesoria) osobno w mini woreczki, a następnie do 1 kompletnego woreczka.

Dlaczego warto zadać sobie tyle trudu? Z dwóch powodów. Pierwszym jest sam stan figurki. Niestety z biegiem lat niektóre figurki, które są przechowywane jako złożone, potrafią pod wpływem naprężeń i warunków otoczenia, pękać (zwłaszcza na torsach/uchwytach). Szczególnie częste jest to w minifigurkach z kolorem torsów dark red, dark blue, reddish brown i dark tan.

źródło: brickset


Po drugie, część kolekcjonerów ceni sobie to, że dana figurka nie została jeszcze nigdy przez nikogo złożona. Choć jest to dość wąska grupa, to jednak potrafi dopłacić za taki stan figurki (nie składana, jedynie przepakowana).

Co do samego miejsca do przechowywania wszystkich figurek, to klasycznie polecamy trzymać je z daleka od kurzu, światła słonecznego, dymu i intensywnych zapachów.

3. Co oprócz figurek Licencjonowanych?

Mimo iż jedne z największych wzrostów należą do figurek licencjonowanych, nie możemy zapominać o serii CMF (Collectible Minifigures). Jeszcze 3 lata temu, serie te miały różne ilości danych rodzajów figurek w całym kartonie. Od 2 lat jednak zostało to jednak ujednolicone i w każdym kartonie (zawierającym 36 figurek łącznie – 12 rodzajów figurek) są dokładnie 3 figurki każdego wzoru. Teraz najciekawsze wzrosty prezentują po prostu figurki najpopularniejsze. Choć możemy tutaj mimo wszystko wyróżnić ich typy. Szczególnie popularne są figurki przedstawiające wszelkiego rodzaju wojowników. Od rycerzy, przez kowboja aż po gladiatora. Na ogół to właśnie one wzrastają najbardziej na wartości i są najczęściej wykupywane.

źródło: LEGO

Jednakże, jako że wszystkie figurki są sprzedawane na ślepo, mamy tak naprawdę 2 sposoby na ich kupno. Pierwszym jest oczywiście kupo stacjonarne wraz z ,,wyczuciem,, saszetek. Dzięki temu, po jakimś czasie praktyki, powinniśmy w miarę bezbłędnie rozpoznawać figurki, i kupować tylko interesujące nasz wzory.
Drugim jest zakup całej serii/pudła figurek. Choć niestety zostawia nas on z całą resztą figurek, z których nie każda mocno wzrośnie na wartości.

4. Skąd brać figurki?

Wbrew pozorom nie jest to łatwe pytanie. Jednymi z najczęściej stosowanych sposobów jest kupno zestawów, wyjęcie z nich figurek i odsprzedaż reszty zawartości. Czy to w całości, czy na elementy. Szczególnie warto nawiązać sobie kontakty czy to ze sklepami, co handlują elementami, czy kolekcjonerami, którzy potrzebują tylko zabudowań. W przypadku odkupu figurek przed skokiem cenowym, to zostaje tradycyjne polowanie po serwisach sprzedażowych (Bricklink, Ebay, Allegro, OLX, Marketplace etc.). Co ważne nie tylko nowe figurki potrafią mocno zyskać na wartości. Używane w bdb stanie także dobrze się sprzedają. Ale o tym za chwilę.

5. Figurki nowe i używane. Jak stan wpływa na cenę.
Ilu kolekcjonerów, tyle stylów zakupów. Skupialiśmy się na ten moment na figurkach w stanie nowym, prosto z zestawów. Jednak rynek figurek jest bardzo rozwinięty także w przypadku figurek używanych.
Co prawda nie zyskują one na cenie tak mocno jak nówki, jednak nadal warto się im przyjrzeć.
Spośród używek możemy wyłonić kilka poszczególnych stanów:

  • Nowe – figurki najlepiej nie składane, wyjęte prosto z zestawów.
  • Stan wzorowy (Jak nowe) – stosowany w figurkach kolekcjonerskich, ale już złożonych i przechowywanych w np. segregatorach czy gablotkach.
  • Stan bardzo dobry – figurki używane wystawiane w gablotkach, czy segregatorach, ale już z np. małą ryską na np. torsie.
  • Stan dobry – figurki używane, często kolekcjonerskie, ale z lekkimi defektami. Ryski pod rękami, lekkie przetarcie nadruku, malutkie uszkodzenia wyczuwalne po dotyku etc.
  • Stan dopuszczający – figurki używane, ale z większymi uszkodzeniami. (często kupowane na części) Np.: rysy, delikatne pęknięcie elementu (choć w przypadku niektórych kolekcjonerów dyskwalifikuje to konkretną figurkę pod względem zakupu)
  • Złom figurkowy – figurki z mocnymi uszkodzeniami, często niekompletne lub pomieszane. Często ślady zębów, popękane torsa, czy pomalowane farbami. Czasami kupowane na konkretne części.
  • Ważnym punktem są także misprinty/mismoldy. Są to uszkodzenia fabryczne figurek. Misprint oznacza uszkodzenie/złe nałożenie nadruku, natomiast mismold oznacza nie do końca odlaną część. (Najczęściej końcówka danej serii na taśmie. Szczególnie misprinty są cenione przez kolekcjonerów ze względu na ich wartość, i w zależności od jego wariantu i skali potrafią podnieść wartość danej figurki nawet o setki dolarów. Możemy wyróżnić tutaj np. przesunięcie nadruku na danym klocku (min. 3-4mm różnicy względem oryginalnego printu by była jakakolwiek extra wartość) czy nałożenie nadruku na zły klocek (np. nadruk torso czerwonej figurki, ląduje błędnie na białym klocku).
misprint – pomylony kolor

6. Figurki na części – czy 1 element może dać nam skok wartości?

Nie wszystkie figurki poszukiwane są w całości. Niektóre stare figurki potrafią mocno zyskać na wartości przez pojawienie się nowych. Dlaczego tak się dzieje? Najciekawszym w ostatnim czasie przykładem będzie minifigurka Knights Kingdom II – Danju (cas262). Pochodzi ona z średnio popularnej serii Knights Kingdom II. Chodziła po ok. 10-30zł przez około 17 lat od czasu jej premiery. Jednak na początku 2022r. pojawiły się zapowiedzi kolejnej wtedy serii figurek CMF – Serii 22. Wśród nadchodzących figurek pojawiła się figurka Space Creature (col22-11). Nie była by ona niczym specjalnym, gdyby nie sentyment fanów starej serii classic space, słynnej z klasycznych kosmonautów. Tak się złożyło, że właśnie ta figurka otrzymała na fioletowym torsie nadruk classic space. Wielu fanów zapragnęło zatem przerobić ją na pierwszego fioletowego kosmonautę. Problemem był jednak niedobór klasycznego hełmu kosmonauty w tym kolorze. Jedynym w miarę podobnym hełmem (używanym w przypadku np. zielonego kosmonauty ze specjalnego zestawu 21109) został hełm motocyklisty najczęściej używany w serii CITY. Po przejrzeniu katalogów tej części okazało się, że ten kask w fioletowym kolorze pojawił się w historii LEGO tylko jeden raz! Właśnie we wspomnianej na początku figurce Danju. Masowy wykup tej części spowodował ogromy skok wartości (jak na taką tanią figurkę) oraz samej części. Z wspomnianych 10 zł, wskoczyła ona na pułap ok. 80-130 zł.

7. Ciekawostka – Figurki Ekskluzywne i Limitowane

Figurki ekskluzywne i limitowane. Mimo że LEGO zapowiedziało, że nie będzie już tworzyć figurek na Comic Cony, czy inne limitowane wydarzenia (za wyjątkiem wizytówek i otwarć nowych sklepów LEGO),to warto się zapoznać z ich historią.
Wiele osób zapewne zna minifigurkę chociażby MR. Golda z 10 serii CMF. Była to figurka wyprodukowana jedynie w 5k. sztuk dołączana losowo do losowych kartonów serii 10. Kiedyś chodziła nawet po 500zł. Teraz z racji swojej rzadkości, jest ona wyceniana w stanie nowym (z oficjalnym certyfikatem gwarantującym że nie jest podróbką) na ok. 28 tysięcy złotych. Jest ona najbardziej rozpoznawalną figurką z limitowanej akcji promocyjnej.
I co ważne, nie jest ona nawet w top 5 najdroższych na świecie figurek. Znaczną czołówkę zajmują wspomniane wcześniej limitowane figurki z np. SDCC (San Diego Comic Con), Toy Fair 2012 czy też specjalnych eventów Star Wars, w tym figurki w pełni wykonane z metali szlachetnych. Najdroższą figurką z SDCC jest obecnie Spider Man sh139. Którego na rynku praktycznie nie da się już znaleźć. Jest on wyceniany na ok. 40k zł.

LEGO Spider-Man San Diego Comic Con minifigure

Ocenę opłacalności inwestycji w figurki zostawiamy wam, jednakże naszym zdaniem, temat jest bardzo ciekawy i jednocześnie niezbyt popularny, co daje nam więcej możliwości. Jeśli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, pytajcie śmiało w komentarzach!

Na koniec zachęcamy do założenia darmowego konta w app.faniklockow.pl, tam już niedługo odpalimy bardzo pomocne narzędzie do inwestowania właśnie w minifigurki!

Powyższe linki do produktów i strony LEGO.pl to tzw. linki afiliacyjne. Dzięki nim uzyskujemy małą prowizję za wasze zakupy, którą przeznaczamy na rozwój naszej strony